Błą dallQuery:
Systematycznie będziemy zamieszczać świadectwa pielgrzymów, które wypowiadali po przebytych pielgrzymkach. Zachęcamy do lektury.
Pierwsze świadectwo - Św. Charbel
Św. Charbela poznałam kilka lat temu, z gazety „Miłujcie się”.
Przeczytałam o Nim piękny artykuł, zobaczyłam zdjęcie i modlitwę i od razu stał mi się bliski. Ten artykuł wpadł mi w ręce akurat w czasie, gdy moja mama podupadła na zdrowiu.
Odkryto w jej jelicie guza. Dużego polipa. Lekarz powiedział, ze konieczna będzie operacja. Zmartwiłam się bardzo. Cala rodzina martwiła się o mamę, modliliśmy się, zamawialiśmy msze św. w intencji mamy. Poprosiłam nowopoznanego świętego z gazety „Miłujcie się” o pomoc. Św. Charbel długo nie kazał czekać.
Przyszedł dzień operacji mamy, lekarze chirurdzy wzięli mamę na stół operacyjny, mają operować, ale jeszcze pani doktor, powiedziała mamie, że zrobimy kolonoskopię, by zobaczyć jeszcze raz gdzie ten polip jest umiejscowiony, by lepiej go można usunąć, zanim będziemy operować. Wynik kolonoskopii był szokujący. Lekarka stwierdziła, że nie ma co usuwać, duży guz zniknął w niewytłumaczalny sposób.
Chciałam podziękować św. Charbelowi za pomoc i dać świadectwo. Św. Charbel jest naprawdę niesamowity. Wielu osobom pomógł tak jak pani Nouhad Al-Chami operowanej, tak i mojej mamie pomógł i znikł guz. Dziękuję Św. Charbelu!!